Seneka – rzymski filozof oraz historyk – doskonale rozumiał związek między stylem życia a starzeniem się organizmu. Pisał on, że sędziwego wieku nie dożywają ani ludzie bogaci, którzy pławią się w luksusie, ani tacy, którzy opierają się na medycynie, tylko ci, którzy dużo przebywają na świeżym powietrzu, zażywają dużo ruchu i zdrowo się odżywiają. Do tej uprzywilejowanej grupy ludzi zaliczał: rolników, robotników, rybaków i ogrodników.

Wprawdzie Senece chodziło o długość życia, a nie o sprawność fizyczną do późnych lat, ale doskonale się orientujemy, że przy przestrzeganiu powyższych warunków jedno z drugim idzie w parze.

Obecnie na świecie króluje wszechobecna pogoń za kasą. Każdy, no, prawie każdy, marzy o tym, aby mieć duży dom, dobry samochód, dobrze płatną pracę, markowe ubranie i jeszcze sporo gotówki na koncie. W pogoni za tym wszystkim wiele godzin spędza najpierw w szkole, potem na studiach, a na końcu w pracy. Na aktywność fizyczną, czyli systematyczne treningi, brakuje czasu.

Człowiek wraca zmęczony do domu i o tym, aby iść gdzieś poćwiczyć nie chce mu się nawet pomyśleć. I tak już jest od czasu, gdy Polska zaczęła się przeistaczać z państwa komunistycznego w państwo o podłożu kapitalistycznym. Dzisiaj osoby, które korzystały z tego przeistoczenia zakładając własny interes i rzucając się w wir pracy lub też kształcąc się w celu zdobycia dobrze płatnej pracy i później oddając się jej całym sercem i czasem wolnym mają około 50 lat i duży deficyt jeżeli chodzi o sprawność fizyczną oraz zdrowie. Mówiąc ogólnie źle to wygląda i najwyższy czas coś z tym zrobić.

Rady Seneki wciąż aktualne

Z wiekiem maleje zapotrzebowanie na to wszystko, co proponuje nam rynek, wzrasta zaś zapotrzebowanie na zdrowie i sprawność fizyczną, gdyż zarówno z jednym, jak i drugim nie jest już tak dobrze. Zdrowie można nieco podratować za pomocą leków, które chętnie zapisze nam lekarz, a jeszcze chętniej sprzedadzą w aptece. Nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie, ponieważ lekarstwa na jedno pomagają, ale na drugie najczęściej szkodzą, czego od razu nie odczujemy.
O wiele lepiej skorzystać z tego, co już w I wieku przed nową erą zalecał Seneka, czyli z przebywania na świeżym powietrzu, dużej ilości ruchu i zdrowego odżywiania.

I w tym wszystkim powinno się znaleźć miejsce dla systematycznych treningów siłowych. Można zadać sobie pytanie, ile mają wspólnego treningi siłowe do tego wszystkiego, co zaleca Seneka? Okazuje się, że całkiem sporo.

Zdrowa dieta kulturystów

Kulturyści oraz osoby uprawiające kulturystykę przywiązują ogromne znaczenie nie tylko do treningów, ale także do zdrowego stylu życia, na który składa się m.in. zdrowe odżywianie. Ich dieta to wyłącznie produkty o wysokiej jakości i dużej wartości odżywczej. Tzw. „śmieci”, które niczego wartościowego nie wnoszą, a poza tym szkodzą zdrowiu, są z diety eliminowane.
Kulturyści doskonale wiedzą, nie tylko ile dziennie należy spożywać białka, węglowodanów i tłuszczów, ale także jak skomponować posiłki, aby te wszystkie wartości zostały zachowane. Ćwicząc z nimi na jednej sali treningowej, można wiele się dowiedzieć, zwłaszcza że w większości są to osoby, które chętnie dzielą się swoją wiedzą.

Komentarze
Załaduj więcej podobnych artykułów
Załaduj więcej Redaktor
Załaduj więcej Sport i Turystyka

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Jak wpływ pandemii COVID-19 zmienił branżę wypożyczania sprzętu budowlanego?

Pandemia COVID-19 znacząco wpłynęła na wiele sektorów gospodarki, w tym na branżę wypożycz…