Klamka zapadła

Łąka na skraju wsi zamieniła się w plac budowy. Dom z drewnianych bali stawiali miejscowi fachowcy. – Jestem lokalną patriotką – śmieje się Katarzyna, – nawet okucia do mebli kupowałam w Mrągowie, nie chciałam szukać cieśli gdzieś na końcu świata, skoro tu, u nas, też są świetni fachowcy. Wiosną w szczere pole pachnące rumiankami i lucerną wjechała koparka, by zacząć kopać pod fundamenty. I to był początek nowego rozdziału życia. Oczywiście nie obyło się bez przeszkód. A to woda w wykopie (ta budowlana przygoda jest opisana dokładnie w „Prowincji pełnej gwiazd”), a to wiosenne roztopy, które tak rozmiękczyły ziemię, że budowlańcy bali się wjechać z betoniarką, a to pomyłki fachowców, którym pomieszały się pomieszczenia i doprowadzili jedną z rur na sam środek przyszłego przedpokoju. Mimo tych drobnych trudności dom rósł z dnia na dzień, a jego właścicielka zaczęła planować ogród.

– Bo przecież ogród musiał być! – wspomina. – Nie ma nic przyjemniejszego od wyjścia z kuchni po pachnące ziemią warzywa czy zioła. Własne, zdrowe, bez chemii, osobiście wysiane i pielęgnowane od maleńkiej siewki. Kiedy tylko budowa została zakończona, nowo upieczona mieszkanka wsi, zachęciwszy rodzinę do pomocy, zabrała się za porządkowanie terenu i wytyczanie ogrodu. Przed domem powstało rondo obsadzone pachnącymi kwiatami, a za domem ogród-spiżarnia. Sąsiad zaorał ziemię, która do tej pory nie rodziła plonów, spełniając jedynie okazjonalnie rolę pastwiska, a ziemia odwdzięczyła się, dając obfite i dorodne zbiory. – Warzywa zaczęły zdobywać naszą kuchnię, a ja czułam, że dzięki nim staję się lżejsza, zdrowsza. Ale nadal odczuwałam pewien niedosyt.

Joga jest dobra na wszystko

– Czułam się źle w swoim ciele. Gimnastyka? No może, ale to nie było to. Aż tu któregoś pięknego poranka namówiła mnie na jogę Ania, sąsiadka, od której kupiłam ziemię. Raz kozie śmierć – pomyślałam i pojechałam. -1 tak oto złapałam bakcyla. Joga uelastycznia cale ciało. To nauka kolejnych asan (asany to pozycje i postawy medytacyjne jogi – każda z nich ma określony wpływ na nasze ciało). Podobało mi się pokonywanie własnych słabości i przesuwanie granic. To, że zaczęłam robić dla siebie coś dobrego.

Czesc 1 – ssalegia.pl/z-prowincja-w-sercu-cz-1/
Czesc 2 – slawomirwolniak.pl/z-prowincja-w-sercu-cz-2/
Czesc 3 – lcdplayer.pl/z-prowincja-w-sercu-cz-3/
Czesc 4 – labkolandia.pl/z-prowincja-w-sercu-cz-4/

Komentarze
Załaduj więcej podobnych artykułów
Załaduj więcej Redaktor
Załaduj więcej Sport i Turystyka

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Jak wpływ pandemii COVID-19 zmienił branżę wypożyczania sprzętu budowlanego?

Pandemia COVID-19 znacząco wpłynęła na wiele sektorów gospodarki, w tym na branżę wypożycz…